- Porady, techniki, ciekawostki
- 1 polubień
- 3025 odwiedzin
- 0 komentarzy
- porady, erotyka, materiały, edukacja, sexed, edukacja seksualna
1. Żelowe
Potocznie nazywamy tak wszystkie mięciutkie zabawki o żelowej konsystencji. Mało osób zdaje sobie jednak sprawę, że dwa wyglądające podobnie materiały mogą baaaardzo się od siebie różnić pod względem właściwości i zastosowania.
To co jest ważne dla wszystkich poniższych materiałów to oczywiście odpowiednie obchodzenie się z nimi:
- używamy wyłącznie żeli na bazie wody
- nie trzymamy zabawek stykających się ze sobą
- często wymieniamy zabawki (wysoka porowatość)
- zwracamy uwagę, czy gadżet nie lepi się lub nie wydziela brzydkiego zapachu w miarę upływu czasu (jeżeli tak lub jest coś jeszcze co nas niepokoi to należy bezwzględnie taką zabawkę wyrzucić!)
Jelly
Najtańszy i moim zdaniem jeden z gorszych materiałów jeżeli chodzi o cały przemysł zabawek erotycznych. Tak, to fajne i miłe że gadżet jest mięciutki i elastyczny ale problemem jest tutaj jego porowatość i pochodzenie.
Niektóre zabawki mogą zawierać ftalany i inne fujki, których nie chcecie mieć w środku. Jeżeli po rozpakowaniu zabawka po prostu śmierdzi lub jest bardzo lepka, a po umyciu zapach nie schodzi, to należy ją bezwzględnie wyrzucić - może być już toksyczna.
Dodatkowo takiej zabawki nigdy nie zdezynfekujemy do końca ponieważ materiał ten ma wysoką porowatość i zawsze coś zostanie na powierzchni.
Nie chodzi mi o to, aby przedstawiać jelly w jak najgorszym świetle. Jak już wspomniałam jest to materiał tani i elastyczny przez co cieszy się dużą popularnością, w szczególności wśród osób początkujących. Warto jednak kupować zabawki żelowe sprawdzonych firm i zwracać uwagę na ich cenę. Koras za 2zł na jednym z chińskich portali? No ok, ale ta cena nie bierze się znikąd.
U mnie, oraz pewnie w większości sklepów erotycznych, gdzie produkt się dobiera a nie handluje bez pomyślunku i zainteresowania tematem znajdziecie gadżety sprawdzone, które nie śmierdziuszkują i są w 100% bezpieczne.
Pamiętajcie aby takie zabawki traktować z rozwagą - używać wyłącznie żeli na bazie wody, uważać aby gadżety nie stykały się ze sobą (mogą wejść ze sobą w reakcję), często je wymieniać, oraz stosować z prezerwatywą.
TPR/TPE
Elastomery, z których najczęściej produkuje się masturbatory, nakładki erotyczne i korasy. Są dużo bezpieczniejsze od jelly i coraz więcej firm wybiera je jako materiał do produkcji gadżetów.
Nie śmierdzą, są niezwykle elastyczne i ugniatalne oraz tanie.
Niestety, tutaj ponownie przeszkadza nam wysoka porowatość i takie akcesoria nigdy nie będą zdezynfekowane w 100%. Tak samo jak w przypadku jelly możemy spodziewać się po pewnym czasie matowienia materiału oraz przyciągania do niego różnych paproszków. Jeżeli jednak potrzebujecie czegoś mięciutkiego i naprawdę mocno rozciągliwego to lepszej alternatywy po prostu nie ma.
Cyberskóra
To też rodzaj elastomeru. Bardzo często spotkacie się z informacją na opakowaniu, że wasz śliczny dildos wykonany został właśnie z TPR, pomimo tego że przypomina w dotyku ludzką skórę.
W tym przypadku również należy zachować ostrożność - stosować wyłącznie lubrykanty na bazie wody oraz dodatkowo po umyciu oprószyć gadżet mąką ziemniaczaną lub specjalnym pudrem. W ten sposób zapobiega się reakcji materiału z otoczeniem.
PVC/vinyl
Cenowo wychodzi podobnie do elastomerów, lub jest od nich tańszy. Przypomina nieco silikon lub właśnie żel, wszystko zależy od rodzaju zastosowanej mieszanki.
Ważne aby zabawka pochodziła od uznanej na rynku marki. Macie wtedy pewność, że nie zawiera ftalanów oraz innych toksycznych zmiękczaczy.
Co do elastyczności to bywa różnie. Większość zabawek z PVC z jakimi się spotkałam były w dotyku jak guma. Elastyczne, troszkę ugniatalne i sprężyste. Mam jednak w swoim sklepie akcesoria, które są niezwykle sztywne i przypominają raczej akryl.
2. Silikon
W tym przypadku również musimy pamiętać o dwóch rzeczach:
- używamy lubrykantów na bazie wody
- zwracamy uwagę, czy gadżet nie lepi się lub nie wydziela brzydkiego zapachu w miarę upływu czasu (jeżeli tak lub jest coś jeszcze co nas niepokoi to należy bezwzględnie taką zabawkę wyrzucić!)
Tak jak w przypadku PVC tutaj również istnieją rozbieżności co do poziomu elastyczności, miękkości i wykończenia. Możemy spotkać akcesoria silikonowe niezwykle miękkie, przypominające wręcz elastomer/cyberskórę (takie gadżety produkuje np. Strap-on-me, G-Vibe w produktach oznaczonych "Bioskin", czy Fun Factory) lub wręcz przeciwnie. Wszystko jest dla ludzi, a każdy z nas potrzebuje czegoś innego, tak więc przed zakupem zapytajcie o miękkość silikonu jeżeli ma to dla was kluczowe znaczenie.
Zabawki silikonowe są bezpieczne, łatwe do utrzymania w czystości, niedrogie, a do tego niektóre mają aksamitne wykończenie! Obecnie każda szanująca się firma erotyczna posiada w swoim arsenale akcesoria wykonane z tego materiału.
Silikon jest odporny na wysokie i niskie temperatury, może być elastyczny lub niezwykle sztywny (w zależności od metody produkcji zabawki), jest dobrze tolerowany przez alergików oraz nie trzeba jakoś specjalnie się z nim obchodzić. Sprawia to, że nadaje się dosłownie dla każdego.
Bardzo lubię ten rodzaj materiału i bardzo chętnie go polecam.
Silexpan
Rodzaj silikonu, który zaczął coraz śmielej wchodzić do świata zabawek erotycznych. Jego super mocą jest możliwość zmiany gęstości. Jeżeli włożymy go do lodówki to stanie się niezwykle twardy, natomiast po zanurzeniu na chwilę w gorącej wodzie będzie można go ugniatać. Po chwili nadania mu kształtu wróci do swojej pierwotnej postaci, tak więc nie trzeba się martwić o jakiekolwiek zniekształcenia w trakcie zabawy.
Silexpan w pierwotnym założeniu miał być materiałem tańszym od silikonu. Niestety, obecnie kwota jaką musimy zapłacić za podobną zabawkę jest nieco wyższa. Może za parę lat, kiedy materiał na stałe wejdzie do kanonu erotycznych przyjemności ceny staną się niższe.
Od kiedy odkryłam Silexpan stał się on jednym z moich ulubionych materiałów. Bierzcie śmiało, jest naprawdę w porządku!
3. ABS
Jest to po prostu twardy plastik, którego osobiście nie lubię, ale wiem, że dla alergików bywa wybawieniem. Dodatkowym atutem ABS jest jego cena. Najtańsze markowe zabawki możemy dostać już za 20-30zł.
Plastikowi nie są strasznie ani silikony, ani oleje dlatego doskonale nadają się do zabaw np. w trakcie masażu.
Nie trzeba ich odpowiednio zabezpieczać po umyciu i można je trzymać w większej grupie, ponieważ ABS nie wejdzie w reakcję z innym gadżetem.
Bardzo często obserwuję na blogach, że plastik jest uważany za jeden z najbezpieczniejszych materiałów używanych w przemyśle erotycznym. Nie zgadzam się z tym twierdzeniem, ponieważ trzeba zwrócić uwagę czym jest on pokryty i jak ta powłoka poradzi sobie z np. kwasowym środowiskiem w pochwie.
Kupowanie najtańszych plastikowych zabawek, pokrytych często srebrną farbką (tak aby wyglądały na metalowe) nie jest dobrym pomysłem. No chyba, że będzie używać takie akcesoria z prezerwatywą.
Osobna sprawa to temat rys, które powstają np. podczas upuszczenia gadżetu. Za każdym razem przed użyciem spójrzcie na swojego "przyjaciela", czy aby na pewno nie pojawiły się na nim ostre zadziory.
Gadżety z ABS nie są również bardzo trwałe. Z tego co zauważyłam korpus oraz pokrętła łatwo ulegają zniszczeniu poprzez upadek przedmiotu z nawet niewielkiej wysokości.
4. Metal
W pierwszym odczuciu zimny i tajemniczy. Po bliższym poznaniu zyskuje w moich oczach i staje się jednym z ulubieńców. Ale! Metal metalowi nierówny.
Jak wiadomo metal nie będzie ani elastyczny, ani miękki. Ma jednak tę przewagę, że zapewnia bardziej intensywną stymulację. Odczucia są mocniejsze i łatwiej jest trafić tam gdzie trzeba. Zabawki są również dużo cięższe, niż te wykonane z silikonu lub PVC.
Możemy spotkać akcesoria erotyczne wykonane ze stali nierdzewnej, aluminium, stali chirurgicznej lub stali chromowanej. Ta ostatnia jest najtańsza, ale istnieje ryzyko alergii ze względu na zawartość chromu, oraz niklu który znajduje się pod nim. Wystarczy mocniej zarysować gadżet aby alergen miał styczność z naszym ciałem.
Najbezpieczniej jest kupować gadżety z aluminium, stali nierdzewnej, bądź chirurgicznej. Wykończenie takich zabawek nie będzie jednak tak idealnie przypominać tafli lustra, ponieważ właśnie chrom nadaje tak piękny połysk.
Metal można schłodzić i ogrzać, a także używać podczas zabawy lubrykantów na bazie silikonu. Bardzo łatwo go zachować w czystości, a nawet istnieje możliwość sterylizacji. To sprawia, że akcesoria są uniwersalne i posłużą nam naprawdę długo.
5. Szkło
W 100% hipoalergiczne, nie zawiera dziwnych substancji o niewiadomym pochodzeniu, do tego wygląda jak małe dzieło sztuki.
Akcesoria erotyczne wykonane są ze szkła borowo-krzemowego, jest to szkło bardzo odporne na szok termiczny. Tak jak w przypadku metalu, można je schłodzić lub ogrzać i używać z najróżniejszymi lubrykantami. Jest to zabawka na lata ponieważ porowatość jest bardzo niska.
Ze względu na to, że jest bardzo śliskie idealnie nada się dla kobiet cierpiących na pochwicę. Trzeba jednak uważać bo mimo tego, że zabawka pozbawiona jest naprężeń to podczas upadku może nie mieć szans z twardą podłogą.
6. Granit
Z granitu polerowanego wykonywane są najbardziej luksusowe zabawki. Materiał ten również nie posiada prawie żadnej porowatości i jest najbardziej naturalnym surowcem ze wszystkich wymienionych. Marka Laid tworzy zabawki z chińskiego czarnego granitu, którego wiek szacuje się na 500 milionów lat!
Granit posiada podobne właściwości co szkło, jednakże co chwilę zmieniam o nim zdanie. O ile zaczął wchodzić do świata erotyki byłam nim zachwycona to o tyle niepokoi mnie fakt, że struktura tego materiału może nie być, aż tak odporna jak myślałam. No cóż, granit i inne skarby Ziemi dopiero czekają na odkrycie.
7. Lateks
Z lateksu naturalnego przede wszystkim produkuje się zabawki pompowane - baloniki, plugi, dildosy. Posiada on specyficzny zapach oraz często powoduje alergie dlatego nie polecam go uczuleniowcom.
W duecie z akcesoriami wykonanymi z tego materiału można używać lubrykantów na bazie wody oraz silikonu. Nie wolno natomiast używać olejów ponieważ mają one tendencję do rozpuszczania lateksu (tak, prezerwatyw też to dotyczy).
Jeżeli zależy Ci na pompowanej zabawce, a masz alergię na lateks, to szukaj zabawek wykonanych z PVC. Bardzo często jest on tańszym zamiennikiem kauczuku.
Podsumowanie
No dobrze, co więc wybrać? Jeżeli byliście u mnie sklepie i zadaliście to pytanie to wiecie co odpowiem :D - to zależy!
Najbardziej uniwersalnym materiałem będzie na pewno silikon. Jest bezpieczny, elastyczny i łatwo utrzymać go w czystości. Moim zdaniem silikonowy gadżet będzie idealnym rozwiązaniem na samym początku przygody z zabawkami erotycznymi. Należy tylko pamiętać o używaniu lubrykantów wyłącznie na bazie wody.
Jeżeli szukasz mocniejszej lub punktowej stymulacji i nie chcesz się ograniczać co do możliwości stosowania lubrykantów i środków higienicznych to wybierz metal lub szkło.
Boisz się zabawek, chciałbyś jednak spróbować ale nawet silikon wydaje Ci się za twardy? rozejrzyj się za miękkim żelowym w dotyku gadżetem.
Tak naprawdę wszystko zależy od tego czego szukasz i jak lubisz się bawić. Lepiej jest poczekać, uzbierać na wymarzony gadżet, niż kupować najtańszą zabawkę, która może nie dać Ci radości i być potencjalnie niebezpieczna. W szczególności jeśli kupisz ją z nieznanego źródła.
Komentarz (0)